Wiórek / Polska / 04.07.2020

Ogród stał się naszym całym światem. Podróżujemy po nim, jak po odległych krainach. Odkrywamy nowe planety, nowe galaktyki i inne cywilizacje. 26 gatunków “obcych” przyleciało do naszego ogrodu w trakcie dwóch miesięcy. Zidentyfikowałem wszystkie. W nie koszonej trawie grasują niezidentyfikowane obiekty skacząco-pełzająco-latające. Obserwuję jak toczą nieustanną walkę o przetrwanie. Zastanawiam się, czy oni też dopiero teraz nas zauważyli czy obserwowali nas od dawna. Czy są jeszcze inne światy które poznamy, czy został już nam tylko ten ogród. Teraz podróżujemy z trawy na liść, z drzewa na kwiaty, z ziemi do nieba. Została nam wyobraźnia na odkrycie nowych planet. I nadzieja, że je zobaczymy.

Paryż / Francja / 03.02.2020

Lecimy. Należymy do ziemi czy kosmosu. Zamknięci w małej przestrzeni nie należymy do nikogo. Pomiędzy niebem i ziemią z nadzieją na odkrywanie nowych światów w zasięgu naszych możliwości. Dolecimy i poznamy. Lub nie.
Każda wykorzystana w podróży fotografia przestaje być bagażem, zmienia swoje przeznaczenie, dostaje nowe życie. Powstaje z niej unikatowy worek podróżny z historią w tle. Zawsze tylko jeden. Jedna fota – jeden worek. Na bagaż