Plemię Sherpów to twardy i wytrzymały lud tybetański, to najczęściej wykorzystywani tragarze wysokogórscy zamieszkujący Himalaje w Indiach i Nepalu. Schodzimy w dół żeby zobaczyć jak się wspinać w górę. Nasz gospodarz Sherpa Minsur od lat zajmuje się wspinaczką skałkową w Himalajach. Organizuje sprzęt i prowadzi treningi z młodzieżą z Darjeeling. Schodzimy poniżej pól uprawnych plantacji herbaty do małej osady gdzie czekają już na nas młodzi alpiniści skałkowi. Wszyscy piją dziwny płyn w blaszanych kubkach. Jest gorąco. Częstują nas takim samym napojem. Śmieją się patrząc na nas z jakim dystansem podchodzimy do picia. Ale pijemy. Powoli , małymi łyczkami. Schłodzony biały napój wygląda jak kefir a smakuje jak rozwodnione drożdże. Jest pyszny, zaspakaja pragnienie i zaopatruje w mikroelementy. Szykujemy się do dalszej drogi. Na skałę. Często wspinaczka i spotkania na skałce to jedyna rozrywka na jaką ich stać. Wszyscy cieszą się ze spotkania, my, bo zobaczymy jak ćwiczą, a oni, bo będą mogli ćwiczyć. Przyglądamy się jak, po niemal pionowej skale wspinają się jeden po drugim. Wspinają się mistrzowie.