Hel / Polska / 14.06.2019
Wydmy wychodzą na spotkanie morza, czy woda wdziera się do wydm? Stajemy
między nimi. Między morzem a górami piachu jest nasza przestrzeń i nasz czas. 10
minut. Test przeprowadzony. Tyle czasu zajmuje złożenie ramy i zdjęcia. Ciepło,
cicho, brak ludzi, żadnej presji. Chodzimy sobie po słonecznej plaży z obrazem zimy
na ramieniu.
Szklarska Poręba / Polska / 06.02.2011
Nogi zapadają się w śniegu po biodra. Coraz trudniej iść. Wyprawa miała nam zająć
trzy góra cztery godziny. Idziemy sześć i końca nie widać. Końca szlaku. Za to widać
wystające ze śniegu wierzchołki drzew. Chyba bardzo dużo jest śniegu, albo tu małe
choinki rosną. W zasadzie trudno nazwać sposób w jaki się poruszmy. Pełzanie,
przerzucanie nóg góra – dół, zapadanie się i wstawanie, suw poziomo- pionowy. Ale
przynajmniej jest wesoło. Kiedy „doszliśmy” do schroniska górskiego okazało się że
szlak, którym przyszliśmy jest zamknięty ze względów bezpieczeństwa. Nie wiem
jakim sposobem przeoczyliśmy ostrzeżenia. Wracaliśmy po świeżo przygotowanym
stoku narciarskim. Jakie to piękne czuć grunt pod stopami.
Ola Gerlach – pierwsza żywa, wśród gości weselnych z poświęceniem trzyma pierwsze zdjęcie rozciągnięte na ramie
Każda wykorzystana w podróży fotografia przestaje być bagażem, zmienia swoje przeznaczenie, dostaje nowe życie. Powstaje z niej unikatowy worek podróżny z historią w tle. Zawsze tylko jeden. Jedna fota – jeden worek. Na bagaż
Backstage
50_2
DSC_1957
DSC_1958
DSC_1963
DSC_1965
DSC_1971
DSC_1972